|
|
|
CHWASTY
| requiem rec
35/2011 |
|
|
|
„Muzyka in crudo" – a więc w stanie surowym, pierwotnym. Tylko pozornie – muzykę Chwastów wypełniają niewymuszone muzyczne dialogi układające się w zakomponowany kontrapunkt (np. utwór nr 5), zapętlane, czasem wirtuozowskie wręcz frazy instrumentów dętych, inkrustowane głosem. Cała ta materia zarejestrowana została w bliskim planie mikrofonowym. Jak na widelcu więc, ostinatowe hołubce harmonijki ustnej współbrzmią z archaicznymi elektronikaliami, zdekomponowana doszczętnie fraza z poćwiartowaną mową.
Na brzmieniową tkankę poszczególnych uwiecznionych na płycie miniatur składają się ponadto tkliwe pojękiwania, piki przewijanej taśmy, trzask igły gramofonowej, taśma trąca o głowicę, przesłuchy z sąsiednich ścieżek, bas i rozstrojona oniryczna gitara. To „live act” w najlepszym stylu. Muzyka pomieszczona w pudełkach, posegregowana w stosiki, pryzmy perlistych drobiazgów, jak wzorzysta serweta. Nowa ludyczność. Prawdziwe swoiste, chropawe piękno.
Music in crudo – namely – rough and primal. On the surface it is filled with unconstrained music dialogues, arranged into counterpoint ( eg track 5) looped, virtuous phrases of wind instruments, incrusted with voice. The music has been recorded in close miking. Persistent twists and turns of the mouth-organ resonate with archaic electronic sounds, totally recomposed phrase with shreded speech.
The sound of individual pieces that the album features, consists of tender moans, sounds of rewinding tape, cracks of stylus, bass and an out of tune guitar. It's the best example of „live act” Placed in boxes, filed in piles, prisms of rippling little things. Harsh, genuine beauty.
cd | ekopak, handmade | 45:37 min
|
|
01.
02.
03.
04.
05.
06.
|
07.
08.
09.
10.
11.
|
|
|
|
|
Łukasz Lach (ur.1982) - Kompozytor, multiinstrumentalista. Lider zespołu L.Stadt z którym nagrał dwie świetnie przyjęte płyty. Od czasu wydania pierwszej płyty (2008) L.Stadt zagrał ok 200 koncertów w Polsce, Europie i Ameryce.
W przeszłości lider zespołu Puzzle - z którym w wieku 12 lat otrzymał 2 nagrody na festiwalu w Jarocinie (1994). Był członkiem grupy L.O 27, z którą otrzymał 2 złote płyty.
Grał, nagrywał z - Robertem Gawlińskim, Renatą Przemyk, RADIEV., T.Love, Hedone, Magda
Femme. Był współtwórcą i głównym wykonawcą muzyki Macieja Stanieckiego do filmu VINCI.
Paweł Cieślak (ur. 1981) - absolwent Akademii Muzycznej w Łodzi (klasa klarnetu, dyplom z wyróżnieniem), laureat międzynarodowych (Kopenhaga, Klingenthal, Poprad) i ogólnopolskich konkursów muzycznych (m.in. Nagroda Główna w Konkursie Wykonawstwa Muzyki Współczesnej w Warszawie/Radziejowicach), finalista Międzynarodowego Konkursu Indywidualności Muzycznych im. Aleksandra Tansmana, stypendysta Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Fundacji Bankowej im. Leopolda Kronenberga.
Obecnie jego działalność muzyczna koncentruje się na wykorzystaniu analogowego instrumentarium elektronicznego na polu różnych estetyk szeroko pojętej muzyki alternatywnej. Jest członkiem takich zespołów i projektów muzycznych jak: FONOVEL, TRYP, Almost Dead Celebrities, 11, Blisko Pola, 19 Wiosen, PAUL BISHOP, Ben Zeen, Radiev., Chwasty. Ma na koncie wydawnictwa dla wielu wytwórni, m.in.: GUSSTAFF Rec., Monotype Rec., Requiem Rec., Qulturap, Galeria RASTER, SP Records.
Jest także realizatorem (HASSELHOFF STUDIO) i producentem muzycznym wielu pozycji w katalogu głównie łódzkiej muzyki alternatywnej.
Obecnie wykłada również w Akademii Humanistyczno-Ekonomicznej w Łodzi na Wydziale Kulturoznawstwa.
Maciej Staniecki od 15 lat zajmuje się komponowaniem muzyki do spektakli teatralnych, filmów, reklam i wernisaży. Zaczynał od wieloletniej współpracy z
łódzkim Teatrem Imienia Róży Van Der Blaast. Następnym krokiem otwierającym drogę do filmu było skomponowanie muzyki do "Paradox Lake" ambitnego filmu w reżyserii Przemysława Reuta. Kolejne filmy z muzyką Macieja to "Superprodukcja" i "Vinci" w reżyserii Juliusza Machulskiego.
Maciej komponuje i wydaje płyty z muzyką elektroniczną. Jedna z nich zatytułowana "To co nieokreślone" została nagrodzona przez wydawnictwo Hi FI Muzyka wyróżnieniem "Płyta Roku 2004". Współpracuje z innymi twórcami współtworząc m.in. projekty z muzyką elektroniczną i eksperymentalną jak Nemezis czy Chwasty. Jeden z utworów wydanych na płytach Nemezis zwrócił uwagę słynnego kompozytora Geira Jensena (Biosphere), który zaproponował umieszczenie go na wspólnej płycie.
Maciej Staniecki zajmuje się produkcją muzyczną. Wyprodukował ostatnią płytę zespołu Hedone "Playboy" i związał się na jakiś czas z zespołem jako basista i kompozytor. Od lat wraz z Krzysztofem Tonnem
współprodukcje płyty zespołów nagrywających w TonnStudio oraz zrzeszonych w MegaTotal - pierwszym w Polsce społecznościowym portalu finansującym artystom nagrywanie i wydawanie płyt. Jest właścicielem prestiżowej firmy zajmującej się komponowaniem i produkcją muzyki dla mediów- MUSIC DESIGN
(music-design.pl)
myspace
|
|
RECENZJE |
|
Dwa tria (patrz. Almost Dead Celebrities), za którymi stoją Łukasz Lach i Paweł Cieślak wspierani przez Macieja Stanieckiego (ADC) i Piotra Gwaderę (Chwasty). Oba projekty wydał w jednym czasie Requiem Records. Obie płyty mają również dużo wspólnych punktów. Pierwszy to improwizacyjny, wręcz dadaistyczny charakter (w przypadku ADC bliski Nurse with Wound, a Chwastów The Residents). Drugi to nawiązania do muzyki z lat 80tych - nowej fali, improwizacyjnej sceny kasetowej czy wczesnego industrialu. W zasadzie to ta sama muzyka tylko po dwóch różnych stronach lustra: Almost Dead Celebrities to jeden ciąg dźwiękowy, a Chwasty to seria pojedynczych miniatur. Muzyka szorstka, drażniąca nerwy, celowo niedopracowana, a przy tym niesamowicie fascynująca.
Michał Porwet (HARD ART)
|
|
Chwasty to z pewnością nie jest muzyka na dobranoc. Zaczyna się minimalistycznie od cichych strzępów, skrawków melodii granej chyba na harmonijce. Trochę w tym free improv trochę elektronicznego preparu. Płyta powoli, z każdą minutą się zagęszcza. Zupełnie swobodne struktury nabierają połamanej rytmiki, nieraz pozostają z nich groteskowe niby melodie. Nagrania co chwilę, płynnie rozpadają się by po chwili ułożyć się w inny kształt. Fragmenty spiętrzają się do niemal noiseowej intensywności, innym razem pozostają jedynie krótkie poszatkowane mikrosample głosów brzmień instrumentów lub zupełnie nierozpoznawalnych elektronicznych przydźwięków. Ogólnie dość chora, schizofreniczna masakra.
Trio Macieja Stanieckiego, Łukasza Lacha i Pawła Cieślaka istnieje gdzieś w pół drogi miedzy tym co robi Andrew Liles albo Nurse With Wound a free improv. Muzykom jednak udaje się nadać całości indywidualny nieco kuglarski charakter.
mirt www.monotyperecords.com/mi
|
|
|