Produkt dodany do koszyka

Requiem Records
Requiem Records
Requiem Records
Requiem Records
Requiem Records
Requiem Records
Requiem Records
Requiem Records
Requiem Records
Requiem Records

RECENZJE

2007/11/11

Wojtek Furmaniak – www.g-punkt.pl

Marek Styczyński kontynuuje swoje etniczne poszukiwania. Wprawdzie każdy z utworów jest z zupełnie innej parafii i czuję, że Styczyński ma przynajmniej osiem wcieleń (plus jedno gratisowe), to ta różnorodność jest cholernie wielkim atutem.
Marek Styczyński kontynuuje swoje etniczne poszukiwania. Wprawdzie każdy z utworów jest z zupełnie innej parafii i czuję, że Styczyński ma przynajmniej osiem wcieleń (plus jedno gratisowe), to ta różnorodność jest cholernie wielkim atutem.
 
Styczyński jest odpowiedzialny wraz z Anną Nacher (tu także śpiewa i gra na gitarze) za powstały w 1998 roku projekt Karpaty Magiczne (The Magic Carpathians). Wydanie ”Cyber Totemu” nakładem elektronicznej wytwórni to wbrew pozorom strzał w dziesiątkę, ponieważ mieści się w szerokiej konwencji ambientu. Daje o tym znać już otwierający płytę ”Dolphin’s Death”. Styczyński zarzeka się, że klawiszy nie użył, a dźwięk, na którym opiera się ta kompozycja, jak żywo przypomina syntezatorowy. 
 
Do kreowania ludowej, etnicznej muzyki różnej maści wykorzystuje zdobycze techniki - zarówno przy nagrywaniu ”w terenie”, w studiu, jak i przy obróbce komputerowej. Skutecznie przenosi świat zapomniany i odrzucany przez popkulturowy przekaz w sferę digitalną, bardzo go przetwarzając. Pisze: ”Dźwięków używałem jak wyjściowego budulca do projektowania środowisk brzmieniowych i niektóre z nich całkowicie przetworzyłem znacznie oddalając od pierwowzoru”. Do budowania swojego muzycznego świata stosuje wiele środków: powszechnie znane (głos, didjeridu, sitar, gitara) oraz własnoręcznie zbudowane instrumenty, field recordings, fragmenty wcześniejszych nagrań Karpat Magicznych i specjalnie napisane programy. 
 
Wprawdzie każdy z utworów jest z zupełnie innej parafii i czuję, że Styczyński ma przynajmniej osiem wcieleń (plus jedno gratisowe), to ta różnorodność jest cholernie wielkim atutem. Po sobie słyszymy rytmiczny ”Carpathians Sun Totem”, denerwujący i naprzykrzający się jak komary nad rzeką, dzwoniący jak budzik z rana ”Mother Vak”, popowo-gitarowo-sitarową nutę z radia z śpiewającą Nacher oraz ”Sonic Totem” przypominający z początku moje ukochane nagrania Briana Eno i Jona Hassela. 
 
”Cyber Totem” ma być dopiero zalążkiem Cyber Totem Community. Już zgodzili się w niej uczestniczyć Job Karma, Emiter i Hati oraz muzycy ze Słowacji, Słowenii i Stanów Zjednoczonych. Ciekawe, co z tego wyniknie. Początek jest wyśmienity, wciągający i bardzo przystępny. 
 
Wojtek Furmaniak
www.g-punkt.pl

Wyrażam zgodę na przetwarzanie danych zgodnie z Polityką prywatności. Jeśli nie wyrażasz zgody, prosimy o wyłącznie cookies w przeglądarce. Więcej →

Zmiany w Polityce Prywatności


Zgodnie z wymogami prawnymi nałożonymi przez Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE, w niniejszym Serwisie obowiązuje nowa Polityka prywatności, w której znajdują się wszystkie informacje dotyczące zbierania, przetwarzania i ochrony danych osobowych użytkowników tego Serwisu.

Przypominamy ponadto, że dla prawidłowego działania serwisu używamy informacji zapisanych w plikach cookies. W ustawieniach przeglądarki internetowej można zmienić ustawienia dotyczące plików cookies.

Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie cookies w niniejszym Serwisie, prosimy o zmianę ustawień w przeglądarce lub opuszczenie Serwisu.

Polityka prywatności