Produkt dodany do koszyka

Requiem Records
Requiem Records
Requiem Records
Requiem Records
Requiem Records
Requiem Records
Requiem Records
Requiem Records
Requiem Records
Requiem Records

RECENZJE

2013/09/26

Łukasz Komła – Nowa Muzyka

...Jest tu odwoływanie się do tradycji muzyki współczesnej XX wieku z Henrykiem Mikołajem Góreckim na czele...

Nie są to cztery pory roku Antonia Vivaldiego, ale cztery pory roku według Konrada Kucza i Kuby Jakowicza.
 
Polska oficyna Requiem Records od wielu lat porusza się po różnych stylistykach i zaskakuje swoimi propozycjami fonograficznymi. Warto podkreślić, że label w następnym roku będzie obchodził swoje dwudzieste urodziny.
 
Kilka tygodni temu ukazał się krążek Konrada Kucza (aka Nemezis) z udziałem wybitnego skrzypka Kuby Jakowicza. Cały materiał z albumu „The four Seasons” został skomponowany i wyprodukowany przez Kucza.
 
Duet nie stara się przenieść nastroju pór roku zgodnie z narzucającymi się skojarzeniami. Lato nie musi być pogodne i beztroskie, a zima mroźna i surowa. Dur i moll nie jest kluczem tej płyty. Wyobrażenia artystów o przemijających stanach natury pozwalają zadumać się na dłuższą chwilę. Z jesiennego fragmentu „Autumn” sączą się niezwykle oniryczne oraz nostalgiczne nuty, a już w połowie utworu pojawia się słońce i więcej pozytywnie brzmiącej muzyki. Deszczowe „Summer” wprowadza stan kontemplacji, niepokój i nawarstwienie różnych emocji. Nie da się przewidzieć kolejnych dźwięków.
 
Jeśli chodzi o samą warstwę aranżacyjną, nie jest ona wystylizowaną przeróbką konkretnych tematów wyjętych z twórczości jakiegoś kompozytora. Artyści tworzą swoje instrumentacje symfoniczne, które płynnie i bez większych kolizji łączą się przez cały album z pojedynczymi akordami fortepianu. W „Spring” Jakowicz wydobywa ze swojego instrumentu niezwykle lekkie frazy, wzbogacając tym samym pomysły Kucza.
 
Zima zbliża się do nas wielkimi krokami i chciałbym, aby wyglądała jak nagranie „Winter”. W tej kompozycji mamy minimalistyczne tło w duecie z genialnymi melodiami skrzypiec Jakowicza, które są tak charakterystyczne, że nie sposób ich nie zapamiętać.
 
Wyobraźcie sobie trio Kucz/Jakowicz feat. Vivaldi. Płyta „The four Seasons” skupia w sobie eksperyment niedający się jednoznacznie określić. Jest tu odwoływanie się do tradycji muzyki współczesnej XX wieku z Henrykiem Mikołajem Góreckim na czele, jak i reminiscencje w stronę klasycznej muzyki sprzed kilkuset lat. Znalazły się też echa minimalizmu jaki narodził się w ubiegłym stuleciu. Z pewnością moja zima będzie spod znaku nagrania „Winter”. Życzę wszystkim kompozytorom tak okazale wymyślonej kompozycji, jaka znalazła się na „The four Seasons”.
 
Łukasz Komła

Wyrażam zgodę na przetwarzanie danych zgodnie z Polityką prywatności. Jeśli nie wyrażasz zgody, prosimy o wyłącznie cookies w przeglądarce. Więcej →

Zmiany w Polityce Prywatności


Zgodnie z wymogami prawnymi nałożonymi przez Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE, w niniejszym Serwisie obowiązuje nowa Polityka prywatności, w której znajdują się wszystkie informacje dotyczące zbierania, przetwarzania i ochrony danych osobowych użytkowników tego Serwisu.

Przypominamy ponadto, że dla prawidłowego działania serwisu używamy informacji zapisanych w plikach cookies. W ustawieniach przeglądarki internetowej można zmienić ustawienia dotyczące plików cookies.

Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie cookies w niniejszym Serwisie, prosimy o zmianę ustawień w przeglądarce lub opuszczenie Serwisu.

Polityka prywatności