Konrad Kucz jest bez wątpienia jedną z najciekawszych postaci rodzimej muzyki syntezatorowej. W swej twórczości mierzonej już an dwie dekady zajmował się różnymi odmianami elektroniki – od industrialnych preperacji, przez klasyczną kosmische musik, po eteryczny ambient. Dał się również poznać jako twórca ambitnego popu – w zespole Futro oraz w duecie z Gabą Kulką.
Ważnym wątkiem w dotychczasowej działalności Konrada Kucza jest flirt z muzyką poważną i współczesną. Znakomite efekty tej fascynacji przyniósł ostatni krążek projektu Nemezis, na którym jego członkowie w intrygujący sposób zreinterpretowali twórczość Pawła Mykietyna.
Podobnie rzecz się ma z płytą „Sleepy Music” wydaną przez Requiem. Znajdująca się na nim muzyka została zrealizowana przy użyciu programu East/West String & Choir Virtual Instruments, z wykorzystaniem partii wiolonczelowych nagranych przez Mateusza Kwiatkowskiego – współautora utworu „Rustles”. Proces miksowania i modyfikowania nagranych ścieżek odbywał się z zastosowaniem programu Logic Studio.
W efekcie powstała urokliwa całość łącząca światy tradycyjnego ambientu i muzyki klasycznej. Kojący nastrój tworzących ją dźwięków wskazuje na inspiracje dawnymi dokonaniami Briana Eno, smyczkowe brzmienia kojarzą się z kompozycjami Mozarta, a minimalistyczne aranżacje przywołują echa utworów Mortona Fieldmana. Wszystko to jednak w typowym stylu dla Konrada Kucza, oddającym klasyczną zasadę jedności piękna i dobra.
Paweł Gzyl